Jarmark Chmielo-Wikliniarski już za nami! Czas na wielkie podsumowanie

To były naprawdę intensywne trzy dni, pełne zabawy, dobrej muzyki, pysznego jedzenia i pokazów. Jarmark Chmielo-Wikliniarski już za nami, ale emocje wciąż są żywe. Jeszcze wczoraj wieczorem nowotomyską publikę do czerwoności rozgrzał… Gromee, którego występ oficjalnie zakończył tegoroczny jarmark.

Jednak zacznijmy od początku… co działo się w Nowym Tomyślu przez ostatnie dni?

W piątek, 8 września, odbył się piknik rodzinny „Trzy godziny dla rodziny” z  bezpłatnymi atrakcjami dla dzieci. O godz. 18.30 mieszkańcy Nowego Tomyśla oraz zaproszeni goście, zebrali się w Parku Feliksa, skąd wyruszył korowód jarmarkowy, prowadzony przez Opalenicką Orkiestrę Dętą. Korowód podążał ulicami miasta prosto do Placu Niepodległości, gdzie dokonano oficjalnego otwarcia tegorocznego Jarmarku Chmielo-Wikliniarskiego.

W tym roku to Plac Niepodległości był głównym miejscem wszystkich atrakcji. Na scenie pojawili się – zespół Baciary, DJ Marek Andrys, Majka Jeżowska, Janusz Walczuk, DJ  Alex z synem – DJ Alex Junior, a także wcześniej już wspomniany – Gromee!

Sobotnie obchody, 9 września, rozpoczął konkurs plecionkarski im. prof. Jędrzeja Stępaka w Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa.

Jarmark był okazją by po raz kolejny przenieść się w świat jazzowych brzmień i znów przeżyć jubileuszowy Big Band Festiwal. W niedzielę, 10 września, na nowotomyskiej scenie wystąpili: Karol Big Band i Przyjaciele, Happy Jazz Band oraz Dixie Company – Swingującą Wielkopolska. Przedstawiono także projekt muzyczny „Opowiadaj mi – Wodecki, Zaucha, Krajewski” – piosenki Zbigniewa Wodeckiego, Andrzeja Zauchy i Seweryna Krajewskiego.

Nieodłącznym elementem jarmarku był oczywiście Festiwal Smaków Świata Food Truck. Niespodzianką okazał się, towarzyszący food trackom, Festiwal Smaków Kół Gospodyń Wiejskich, podczas którego serwowano lokalne i swojskie produkty oraz dania. Tuż po degustacji można było wybrać się na warsztaty plecionkarskie, zwiedzić Nowotomyską Izbę Historyczną im. Sylwii Kupiec, posłuchać czytania „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej w ramach programu „narodowe czytanie” w nowotomyskim Bibliogrodzie czy zajrzeć do stoisk promocyjno-edukacyjnych.

Jednak jarmark to nie tylko przekąski, lokalne piwo czy taniec, to także aktywność fizyczna oraz rywalizacja. Przez trzy dni odbywały się wydarzenia sportowe tj. piątkowy turniej brydża oraz boule dla seniorów 65+, sobotnie spławikowe zawody wędkarskie, FELIX CUP, strzelanie na strzelnicy, turniej łuczniczy, turniej unihokeja ulicznego czy jarmarkowe szachobranie. Nie zabrakło też konkursu na najdłuższą deskę – plank oraz zumby! W niedzielę można było wziąć udział w Biegu Feliksa dla dzieci czy rodzinnym marszobiegu, odbył się także turniej koszykówki oraz turnieje piłkarskie dla dzieci. Wyjątkową atrakcją był lot konkursowych młodych gołębi pocztowych, które pokonały trasę 270 km! Z Niemiec prosto do Nowego Tomyśla.

Na jarmarku zaprezentowały się również nasze lokalne grupy – odbył się pokaz taneczny Dance Studio Me Gusta,a także pokazy prezentowane przez kluby sportowe – podnoszenie ciężarów – Budowlani Kucera Nowy Tomyśl, zapasy – Akademia Zapasów Nowy Tomyśl oraz judo – Judo Cobra Nowy Tomyśl.

Jarmark Chmielo-Wikliniarski jest nie tylko bardzo ważną, coroczną imprezą w Nowym Tomyślu. To przede wszystkim wydarzenie, mające na celu integrację lokalną i międzynarodową. Specjalnie na tegoroczny jarmark przyjechali goście z zaprzyjaźnionego miasta partnerskiego Biesenthal.

Nicole Fekser